Biblioteczka uczy, biblioteczka radzi, biblioteczka nigdy cię nie zdradzi...

Kochani! Czekamy na Wasze propozycje. Chcemy Was prosić byście napisali o książkach, które ostatnio przeczytaliście.
Być może Wasza opinia zachęci innych do sięgnięcia po nie. Zachęcamy do czytania. A oto przykłady Waszych koleżanek
i kolegów:

  1. Marcina Szczygielskiego
    "Czarownica piętro niżej"

    Autor znany głównie z takich tytułów dla młodzieży jak "Czarny Młyn", "Arka Czasu" czy "Za niebieskimi drzwiami", tym razem wprowadza nas również w œwiat fantastyczny wraz lekturą "Czarownica piętro niżej". Książka działa niesamowicie na naszą wyobraŸnię i pozwala nam przenieœć się w inny wymiar rzeczywistoœci. Akcja na początku rozgrywa się w domu głównej bohaterki- Mai. Dziewczynka jest bardzo samotna, a jedyne co uważa za słuszne, gdyż są wakacje, to oglądanie bezsensownej telewizji, a zwłaszcza małowartoœciowych seriali. Nagle, jej życie wywraca się do góry nogami, gdyż dowiaduje się, że niedługo nie będzie już jedynym dzieckiem w swoim domu i będzie mieć siostrzyczkę, co sprawia, że czuje się trochę zagrożona. Mama Mai jednak Ÿle się czuje i musi zostać dłużej w szpitalu, więc rodzicie postanawiają wysłać dziewczynkę na pół wakacji do starej ciotki, co oczywiœcie nie bardzo się jej podoba, gdyż praktycznie nie zna cioci Lilii. Zapowiadają się, więc kolejne nudne wakacje… ale czy na pewno? W czasie jednego miesiąca główna bohaterka odkrywa niesamowite tajemnice związane z tym małym miasteczkiem, jakim jest wieœ, gdzie mieszka ciotka Mai. Wątek ma miejsce jednak głównie w starej kamienicy, gdzie dziewczynka będzie mieszkała w czasie wakacyjnego pobytu. Wraz z przyjaciółmi, których tu poznała, czyli z Markiem, gadającym kotem, Foksi oraz z Oskarem odkrywa mroki tutejszego osiedla oraz niesamowite tajemnice sprzed kilkudziesięciu lat. Według mnie książka „Czarownica piętro niżej” pozwala nam przenieœć się w sferę fantastyki. Lektura ta działa genialnie na naszą wyobraźnię i niesamowicie wciąga, a wiele tajemnic rozwiązuje się na samym końcu książki. Najbardziej urzekło mnie to, że do końca czytania, utwór trzyma nas w napięciu, warto więc czytać do ostatniej strony, aby odkryć tajemnicę. Moim zdaniem na duży plus zasługują również ilustracje, które dodają uroku i poprawiają szatę graficzną całej książki. Dialogi są spójne i zrozumiałe, często również zabawne. Moim ulubionym momentem w tej powieœci było zdarzenie, kiedy Maja poznała Marka i razem, choć z początku się nie lubili, odkryli tajemniczy korytarz, prowadzący do skarbu. Tak naprawdę, podczas całej tej książki, główna bohaterka zmieniała się. Stała się na pewno bardziej otwarta do ludzi     i do świata. Zobaczyła, że zamiast siedzieć bezczynnie            w domu, można zrobić coś ciekawego i poznać wielu nowych ludzi, miejsc. Podsumowując, polecam tę książkę wszystkim, którzy lubią literaturę przygodową oraz chcą przenieść się do trochę innego świata, niż ten, z którym mamy styczność na co dzień. Na pewno nie każdy lubi taki styl pisania i nie każdemu przypadnie on do gustu, zachęcam jednak do przeczytania, ponieważ wprowadza on nas w ciekawą historię, na którą jednak powinniśmy patrzeć trochę                z przymrużeniem oka. Tak naprawdę jedynym minusem który ja zobaczyłam, jest fakt, że tom za szybko się kończy       i ma się od razu ochotę sięgnąć po kolejny.
                                                                        Zuzia R.

  2. Rick Riordan
    "Apollo i boskie próby"

    Riordana kojarzy chyba każdy, z książek o bogach wszelakiej maści, jednak podobnie jak Ubisoft z przegiął z serią ”Asasin’s Creed” tak Riordan wyczerpał już temat bogów rzymsko-greckich czytając tą przyzwoicie napisaną książkę miałem wrażenie deja-vi. Po przeczytaniu całej mogę stwierdzić, że jest to ewidentnie „odgrzewany kotlet” z okrasą z Percego Jacsona i całej reszty greckich (i rzymskich) herosów. Jeśli jesteś fanem serii Riordana to książkę polecam jako miłą odskocznie od czegoś dłuższego , jednak jeśli nie lubisz gatunku fantasy to lepiej trzymaj się od tej książki z daleka.
                                                                        Michał B.

  3. Lisa Price
    "ENDER"

    Jest to kontynuacja świetnie napisanego „STARTERA” utrzymanego w nieco cyberpunkowym klimacie. Pod koniec poprzedniej książki czytamy, że Prime zostaje zburzone, ale Stary Człowiek wciąż żyje i knuje. Tymczasem Calle zaczyna układać od nowa swoje życie. Tyler jest wyleczony, a Michael mieszka razem z nią w domu Heleny. Szczęśliwe zakończenie z poprzedniej części to jedynie cisza przed burzą… Okazuje się, że starterzy, którzy mają chipy zaczynają znikać, a niedługo po otrzymaniu tej wieści Calle jest ratowana przez tajemniczego nastolatka przed śmiercią w wyniku wybuchu chipu jakiegoś klienta banku ciał, a to dopiero początek…
          Jest to jedna z lepszych książek jakie czytałem od dłuższego czasu polecam ją wszystkim, nawet tym, którzy niezbyt lubią klimaty Si-fi.
                                                                        Michał B.

  4. James Dashner
    "Więzień labiryntu"

    Jest to książka która jest opowiada historię niczym
    o "szczurach w klatce". O chłopcach którzy szukają wyjścia
    z labiryntu, który jest w rzeczywistości eksperymentem. Niezwykle kosztownym, brutalnym i niemoralnym eksperymentem, który ma na celu wyselekcjonowanie odpornych na pewnego wirusa. Książkę czyta się naprawdę szybko i przyjemnie (jeśli ktoś woli najpierw obejrzeć film to ostrzegam, że jest on bardzo rozbieżny od książki).książkę bardzo gorąco polecam wszystkim amatorom fantastyki.
                                                                        Michał B.

  5. Cecelia Ahern
    "Love, Rosie"

    Ta książka składa się z kilku listów, e-maili, wiadomości internetowych i smsów połączonych ze sobą. Opowiada ona o nierozłącznej przyjaźni Rosie i Alexa, która pewnego dnia zostaje wystawiona na ciężką próbę, kiedy to rodzice Alexa przeprowadzają się z Irlandii do Ameryki i ich znajomość od najmłodszych lat, przechodzi całkowitą metamorfozę. Mimo dzielącej ich ogromnej odległości, dalej utrzymują kontakt
    i pielęgnują swoją więź. Pewnego dnia okazuje się, że Rosie jest w ciąży, Alexa uczucia do niej nie są typowo przyjacielskie, wszystko zaczyna się komplikować. Jeśli chcesz wiedzieć czy wszystko skończy się szczęśliwie – sięgnij po tę książkę, bo warto. Opowiada ona nie tylko o miłości, ale także o pokonywaniu przeciwności losu, dążeniu do upragnionego celu, a przede wszystkim o lojalności
    i uczciwości. „Love, Rosie” wzrusza do łez, nasuwa refleksje
    i uczy, że przyjaźń jest fundamentem, na którym buduje się większe uczucie. Osobiście wcieliłam się w rolę Rosie i Alexa, towarzyszyłam i kibicowałam im przez cały czas. Chciałabym polecić każdemu tę książkę, ponieważ jest to historia warta poznania, która zostaje w głowach i sercach na długo
    i pozwala inaczej spojrzeć na świat.
                                                                        Emilia K.

  6. Kazimierz Moczarski
    "Rozmowy z katem"

    "Ordnung muss sein. Betehl ist hatehl. Meine ehre heisse dreue."
    ~ Jürgen Stroop.

    Książka Kazimierza Moczarskiego powstała na podstawie jego wspomnień z dziewięciomiesięcznego pobytu w jednej celi z SS - Gruppenführerem Jürgenem Stroopem. Dzięki wielu informacjom z całego okresu jego życia, możemy wysunąć wnioski: co skłoniło go do wstąpienia do partii NSDAP? Czy chęć do walki, odraza dla żydów, jego światopogląd ukształtowały się same? A może przez mentalność i wpływy otoczenia? W książce znajdziemy opis wyprawy Stroopa na Kaukaz jego rządów w Grecji oraz dłuższy opis likwidacji warszawskiego getta, dowiadujemy się o późniejszych planach Niemców co do podbitych terenów lub planach samego bohatera. W mojej opinii Jürgen był człowiekiem, w którym mimo reżimu znajdziemy także przejawy dobrego serca, np. kiedy odstąpił Moczarskiemu jedyne łóżko w celi. Postąpił w pełni świadomie, nie musiał stosować się do reguły - pierwszeństwo dla członka narodu wygranego, mógł przecież dostosować się do własnej wygody. Przebywał również
    z nimi więzień niemiecki. Rozmowy z Katem prowadzą nas od dzieciństwa, przez młodość, do życia dorosłego generała leutnata. Generał był zainteresowany kulturą innych ludów, lubił podróżować, imponowała mu też ich waleczność
    i patriotyzm, z jednej strony przejawiał zachowania rasistowskie- eksterminacja żydów, z drugiej jednak obcokrajowcy umieli mu zaimponować. Każdy kto czyta
    tę książkę powinien zwrócić uwagę na trzy hasła, które zacytowałam na początku mojej pracy „ Ordnung muss sein. Betehl ist hatehl. Meine ehre heisse dreue. “ oraz skąd Stroop się ich nauczył, one są kluczem do wielu pytań. Kazimierz Moczarski wykonał świetną pracę, udało mu się zapamiętać wiele zdarzeń bez kartki papieru i długopisu oraz nawiązać kontakt z człowiekiem odmiennym kulturowo. Jedyne co mi w tej książce przeszkadza to komentarze autora, przedstawia w nich swoje opinie o głównej postaci. Polecam lekturę „Rozmowy z katem” każdemu kogo interesuje tematyka wojenna, chciałby poznać szczegóły od strony całego rozkazodawcy, które nie zawsze są powszechnie znane.
    Jest to najlepsza książka, jaką przeczytałam.
                                                                        Patrycja T.

  7. Ulysses Moore
    Ukryte Miasto

    Akcja książki rozgrywa się w teraźniejszości. Kilkunastoletnia Anita znajduje w domu, odrestaurowywanym przez swoją matkę, tajemniczą skrzynkę z niezwykłym zeszytem. Przyjaciel mówi jej, że powinna się udać do miasta, o którym nikt nie wie i tam przetłumaczyć napisy z zeszytu używając słownika języków zapomnianych i nieznanych. Każda strona książki mówi nam o kolejnym niezwykłym wydarzeniu lub informacji z jej życia. Myślę, że przeczytasz tą książkę szybko, ponieważ nie należy ona do tych, które mają kilka zwrotów akcji, wiele stron i są nudne jak flaki z olejem. Ta książka jest zupełnie inna – niezbyt długa, ma ciekawą i wartką akcję oraz bohaterów, których polubi (lub znienawidzi się, to zależy oczywiście kim są). Poleciłbym tą książkę każdemu, dlatego też piszę tą recenzję. Pozdrawiam i życzę miłego czytania przy kubku herbaty :)
                                                              Michał B.

  8. Ulysses Moore
    Labirynt cienia

    Akcja książki, podobnie jak poprzednie części, rozgrywa się
    w teraźniejszości. Tym razem autor zaprasza nas w nieco odmienne klimaty, wydarzenia są nieco mroczniejsze, straszniejsze i bardziej zagadkowe. Główną misją naszych bohaterów jest tym razem rozwikłanie tajemnic twórców Wrót Czasu. Aby móc zdobyć potrzebne informacje muszą dostać się do labiryntu i tu zaczynają się schody. Pierwszą trudnością jest samo dostanie się do labiryntu. Jest on zabezpieczony niezwykle trudną zagadką, której nikt dotąd nie rozwiązał. Drugą trudność stanowi sam labirynt. Nie ma w nim jedzenia, a jedyne co się tam znajduje, to coraz trudniejsze zagadki. Trzecią- i na szczęście ostatnią- trudność stanowią znani nam z poprzedniej części Podpalacze. Jednak okażą się oni także pomocni w pewnym problemie... no ale
    o tym w książce. I tym stwierdzeniem kończę tę recenzję, bo inaczej zącząłbym zdradzać treść książki a nie chciałbym psuć jej tajemnic.
                                                              Michał B.

  9. Zac & Mia

       Sięgnęłam po tę książkę, gdyż chciałam przeczytać, coś
    w stylu książki „Gwiazd naszych wina”. Książka okazała się bardzo ciekawa. Zachęca okładka, która jest tajemnicza. Przedstawia chłopca i dziewczynę, a użyte czerwone kolory przyciągają wzrok.
       Zac to siedemnastoletni chłopiec, który jest chory na raka. Wokół otaczają go tylko starsi ludzie, do czasu kiedy do pokoju obok wprowadza się Mia. W przeciwieństwie do niego jest wybuchowa i wściekła na cały świat.
       Zac porozumiewa się z nią przez ścianę, pukając w nią.
    Czy poznają się bliżej? Czy może zostaną przyjaciółmi?
    A może obydwoje umrą na swoje choroby?
       Książka wciąga od samego początku. Przeznaczona jest
    dla młodzieży. Jest wiele tajemniczych momentów. Zamienia narrację z Zaca na Mię. Książka jest zaskakująca i wzbudza emocje u czytelnika. „Zac & Mia” jest idealną książką dla każdego. Rozbawia, ale też i wzrusza czytelnika. Uważam,
    że książka ta jest niesamowita i na pewno się spodoba innym.

                                                              Paulina M.

  10. Sara Shepard
    "Doskonałe"

    Jest to trzecia część z serii książek "Pretty Little Liars".
    Książka opowiada o dalszych losach czterech dziewczyn: Emily, Hanny, Spencer i Ani, które po zabójstwie swojej przyjaciółki Alison są szpiegowane przez tajemniczą osobę. Przysyła ona wiadomości z groźbami i powoli zaczyna je spełniać. Śledztwo na temat zabójstwa Alison zostaje wznowione, a dziewczyny mają wspólny sekret, którego nie chcą wyjawnić, ale A. (tak są podpisane wiadomości) zna wszystkie ich tajemnice. Dawne przyjaciółki mają coraz większe problemy, ale nikomu o tym nie mówią. Książka jest bardzo ciekawa, a historie trzymają czytelnika w wielkim napięciu. Autorka bardzo dobrze opisała uczucia bohaterek, a wydarzenia są bardzo ciekawe. Polecam tę książkę każdej osobie, która chciałaby przeczytać książkę pełną różnych emocji.

    "Myślałyście, że wam odpuszczę? Przez cały czas mam was na oku. I może nawet patrzę na was w tej chwili." A.

                                                              Paulina M.

  11. Jan Osiecki
    "Człowiek z sercem w dłoni"

    Książka Jana Osieckiego pod tytułem "Człowiek z sercem
    w dłoni" przedstawia nam wywiad autora z moim największym idolem, samym Zbigniewem Religą, kardiochirurgiem, który dokonał pierwszego w Polsce udanego przeszczepu serca.

    Książka ma formę wywiadu. Jest to długa, biograficzna
    i szczera rozmowa z dziennikarzem. Prof. Religa opowiada
    o swoim życiu w bankrutującym PRL-u, nałogach, słabościach, walce z chorobą i nieuchronnej śmierci. Dzieli się z nami całą historią swojego życia. Prof. Religa charakteryzował się czarnym humorem i żartobliwością, czego w wywiadzie nie oszczędził i przy czytaniu naprawdę można się pośmiać ;).

    Co się czuje, mając ludzkie serce w ręku? [Profesor Religa długo się zastanawia]. - Chłód! To serce jest zimne,
    bo podczas przygotowania do przeszczepu zostaje schłodzone do temperatury czterech-ośmiu stopni Celsjusza. Po prostu to jest kawałek mięsa. To, co najpiękniejsze, zaczyna się dziać później, gdy puści się krew. Ono zaczyna bić. Dla mnie to cud natury, kiedy serce w pustej klatce piersiowej zaczyna bić i utrzymywać krążenie
    - mówi Zbigniew Religa w wywiadzie z Janem Osieckim.
    Polecam tę książkę każdemu, kto także posiada zamiłowanie do kardiologii/medycyny, ponieważ w samym wywiadzie można się dowiedzieć wielu informacji, których nie znajdziemy w Internecie. Dla osób o innych zainteresowaniach polecam ją chociażby na poprawę humoru bądź w celu poznania historii "wariata ze skalpelem" - jak wołali na niego inni lekarze. Zbigniew Religa był postacią naprawdę fantastyczną. Oprócz dokonania pierwszego udanego przeszczepu serca w Polsce, przez nauczanie przynajmniej płowy polskich kardiochirurgów, dążenie do stworzenia sztucznego serca kończąc na kandydowaniu na samego prezydenta. Człowiek rzucający się z motyką na słońce, który wbrew wszystkiemu osiąga
    z powodzeniem wymarzony cel.
                                                                        Emilia K.

Jeżeli przeczytałeś ciekawą książkę, to napisz o niej kilka zdań. Również twoją wypowiedź tu zamieścimy.